Korelacja między emocjami a zachowaniami żywieniowymi stała się przedmiotem licznych badań. To dzięki nim dowiedzieliśmy się, że zarówno pozytywne, jak i negatywne emocje wpływają na wybory konsumenckie, warunkują rodzaj i ilość spożywanego pokarmu oraz determinują rodzaj smaku, jaki w danym momencie preferuje organizm człowieka. Wiemy również, że emocje zróżnicowane pod względem intensywności oddziałują na zachowania żywieniowe. Badacze dowiedli, że mózg i jelita współpracując ze sobą, wywierają wpływ na nastrój człowieka i jego stan psychiczny.
Jedną z teorii dotyczących przyczyny i przebiegu zjawiska emocjonalnego jedzenia jest teoria psychosomatyczna, zgodnie z którą negatywne emocje powodują większe spożycie pokarmu. Człowiek może interpretować ten stan jako uczucie głodu i w rezultacie spożywać jedzenie, co pozwoli krótkotrwale obniżyć uczucie napięcia emocjonalnego. Okazuje się, że z chwilą doznania negatywnych uczuć motywacja do jedzenia jest najsilniejsza. Jemy wówczas po to, by zredukować nieprzyjemne emocje. Anna Brytek-Matera, psycholog i terapeuta zajmująca się problematyką zaburzeń odżywiania, dodaje, że kobiety pod wpływem złości jedzą bardziej kompulsywnie niż w sytuacji, która wywołuje u nich smutek lub strach. Powodowani emocjami o dużym natężeniu, ludzie sięgają po mniejsze ilości pożywienia. Umiarkowane lub nieznaczne nasilenie afektu, jak chociażby w postaci nudy, skutkuje potrzebą jedzenia większych ilości jedzenia.
Zarówno u osób z zaburzeniami odżywiania, otyłością, jak i osób zdrowych występuje wzrost apetytu spowodowany negatywnymi odczuciami. Spożycie pokarmów o wysokiej zawartości cukru może pomóc w zredukowaniu negatywnych emocji, a żywność kojarzona jako smaczna zmniejsza odczuwany stres, zwłaszcza u osób jedzących kompulsywnie. Czekolada uchodzi za najpowszechniejszy pokarm spożywany w celu regulacji stanu afektywnego.
W mediach i literaturze dominuje przekaz, że emocjonalne jedzenie jest odpowiedzią na doświadczanie negatywnych uczuć, choć współczesne badania akcentują fakt, iż dobry nastrój również może wpływać na ilość spożywanych pokarmów. Anna Brytek-Matera podkreśla, że kobiety odczuwające przyjemne emocje jedzą więcej, niż osoby o neutralnym nastroju i częściej sięgają po przekąski w odpowiedzi na pozytywne aniżeli negatywne doświadczenia.
Prowadząc działania z zakresu edukacji żywieniowej warto zwrócić szczególną uwagę na dwukierunkową relację między jedzeniem, emocjami i aktywnością dwóch niezależnych układów nerwowych (mózgu i jelitowego układu nerwowego). Anna Brytek-Matera zaleca również, by w pracy z pacjentami jedzącymi kompulsywnie uwzględnić czynniki, które wpływają lub modyfikują poziom emocji i/lub spożywanego jedzenia.
Artykuł powstał przy współpracy z redakcją czasopisma Psychologia w Praktyce
WhPr
Tagi: dieta, emocjonalne jedzenie, Jedzenie, psychologia, zdrowie
Dodaj komentarz