Pierwsze przymrozki najczęściej pojawiają się już w październiku. Nawet niewielki spadek temperatury poniżej zera może okazać się niebezpieczny dla kierowców. Przede wszystkim zwiększają one ryzyko wpadnięcia w poślizg. O czym zatem należy pamiętać, wybierając się w drogę przy okazji pierwszych przymrozków?
Jednym z najpoważniejszych problemów, z którym muszą się zmierzyć kierowcy jeżdżący jesienią, jest ograniczona widoczność. Chodzi tutaj nie tylko o fakt, iż o tej porze roku znacznie szybciej zaczyna robić się ciemno – szczególnie po zmianie czasu. Pierwsze przymrozki powodują, że zamarzają szyby w samochodach. W związku z tym każdy kierowca powinien zaopatrzyć się w skrobaczkę do szyb. Może okazać się ona niezbędna na przykład wówczas, gdy trzeba będzie rano wyjechać do pracy. Warto też wychodzić z domu kilka minut wcześniej, aby mieć czas na oczyszczenie szyb.
Należy zwrócić uwagę, że obowiązkiem kierowcy jest oczyszczenie całych szyb, a nie tylko fragmentu ich powierzchni. Szyba, która jest kompleksowo oczyszczona, zapewnia dobrą widoczność, co jest szczególnie istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jeżeli oczyszczona jest jedynie część przedniej szyby, kierowca może zbyt późno dostrzec pieszego, co może zakończyć się jego potrąceniem.
Warto również pamiętać o zimowym płynie do spryskiwaczy. Jego cechą charakterystyczną jest to, że nie zamarza on w temperaturze poniżej zera.
Innym poważnym problemem związanym z szybami jest ich parowanie. Jest ono spowodowane dostającą się do kabiny wilgocią. Aby go rozwiązać, należy przede wszystkim dbać o czystość szyb – ich wewnętrznej powierzchni. To jednak nie wszystko. Istotny jest także filtr kabinowy, który oczyszcza powietrze we wnętrzu pojazdu. Jeżeli jest on zapchany, nie spełnia prawidłowo swojej funkcji, co skutkuje zmniejszeniem wydajności dmuchawy oraz układu klimatyzacji.
Na rynku dostępne są również środki zapobiegające parowaniu szyb. Przed jego zastosowaniem konieczne jest jednak wyczyszczenie szyb. Producenci tego rodzaju preparatów zalecają pozostawienie jednej z szyb nieoczyszczonej. W ten sposób para będzie pojawiać się głównie na niej. Innym sposobem walki z parującymi szybami jest wożenie w samochodzie pochłaniacza wilgoci. Można go nawet wykonać samodzielnie, stosując żwirek dla kota lub woreczek ryżu.
W celu zapobieżenia parowaniu szyb warto również sprawdzić stan uszczelek drzwi oraz klapy bagażnika. Jeżeli są w nich jakieś ubytki, może przez nie przedostawać się wilgoć do wnętrza pojazdu.
W niektórych samochodach zamontowany termometr ostrzega przed możliwością poślizgu, jeżeli temperatura spadnie poniżej zera. Do tego rodzaju komunikatu należy podchodzić jak najbardziej poważnie, albowiem oblodzenie na jezdni może być bardzo niebezpieczne. Szczególnie po intensywnych opadach deszczu warunki mogą być groźne. Zalegająca na jezdni woda może bowiem zamienić się w czarny lód.
Trzeba również pamiętać o sezonowej zmianie opon. Zimowe ogumienie wykonane jest z miękkiej mieszanki, przez co zdecydowanie lepiej sprawdza się w jesienno-zimowych warunkach. Według niektórych kierowców opony należy wymienić, kiedy pojawi się pierwszy śnieg. Nie jest to jednak właściwy pogląd, albowiem już na jesieni pojawiają się warunki, w których letnie ogumienie traci swoje właściwości i nie zapewnia najlepszej trakcji. Specjaliści zajmujący się problematyką bezpiecznej jazdy rekomendują, aby zmienić opony na zimowe, kiedy średnia dobowa temperatura spada poniżej 7 stopni Celsjusza.
Paweł Stasiuk
Tagi: motoryzacja, parowanie szyb, pierwsze przymrozkibutelka z wodą załatwia sprawę – sprawdzony sposób
Dodaj komentarz