Czas to pieniądz! Dlatego posiadanie dobrze działającego zegarka automatycznego to konieczność. Nie jest to jednak urządzenie, o które nie trzeba dbać. W niezawodnym odmierzaniu czasu posiadaczom czasomierzy z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej może pomóc rotomat, o którym można przeczytać w poniższym tekście.
Zegarki automatyczne cieszą się niemalejącą popularnością. Można je kupić w różnej cenie, przez co noszą je osoby młode i starsze, o różnym statusie ekonomicznym. Tajemnicą działania tego typu zegarków jest znajdujący się wewnątrz koperty zaawansowany mechanizm. Istotnym jego elementem jest wahnik (tzw. rotor), umożliwiający samoistne nakręcanie sprężyny, która jest odpowiedzialna za precyzyjne odmierzanie chodu zegarka. Wystarczy najmniejszy ruch ręką, aby obrócić rotor.
Co jednak dzieje się, gdy zegarek z automatycznym naciągiem leży w zamknięciu, czekając na swoją kolej, aż jego właściciel założy go na swój nadgarstek? W sytuacji, gdy mechanizmu nie zasilają ruchy ręki, siłą rzeczy zegarek nie nakręca się. Takie przypadki nie należą do rzadkości. Dochodzi do nich u osób, które dysponują bogatą kolekcją zegarków i poszczególne ich modele zakładają tylko na specjalne okazje.
Każdy zbieracz zegarków automatycznych powinien być świadomy, że nieużywanie czasomierzy ma negatywny wpływ na walory związane z precyzją chodu. Dzieje się tak, ponieważ skomplikowane elementy, odpowiedzialne za niezawodność zegarków z automatycznym naciągiem, wymagają smarowania.
Sporadyczne używanie zegarka prowadzi do zgęstnienia smarów lub ich zaschnięcia. Dobrą informację stanowi zatem fakt, że problem ten da się rozwiązać. Każdy kto posiada przynajmniej dwa czasomierze z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej, powinien zaopatrzyć się w rotomat (ang. watch winder).
W rotomacie zegarek (lub zegarki – w modelach na kilka czasomierzy) bezustannie wprawiany jest w ruch okrężny. W pewnym sensie rotomat zastępuje poruszający się ludzki nadgarstek. Jednak żeby mógł on realizować swoje zadanie, należy podłączyć go do gniazdka. Włączenie zasilanego elektrycznie rotomatu prowadzi do tego, że mechanizm zegarka znajdującego się w wyznaczonym miejscu rozpoczyna proces nakręcania się. Jest to możliwe dzięki wykonywaniu obrotów wokół własnej osi. Rotor umieszczony w zegarku obraca się o 360 stopni w określonych cyklach. Poza rotomatami zasilanymi elektrycznie dostępne są również urządzenia działające dzięki akumulatorom.
Na rynku znajduje się wiele ciekawych rotomatów, które są w stanie spełnić wszelkie oczekiwania nawet najbardziej wymagających osób. Adresowane są do posiadaczy różnej ilości czasomierzy. Podstawowym kryterium podziału rotomatów jest ilość zegarków. Bez trudu można zaopatrzyć się w rotomaty jednostanowiskowe do jednego zegarka, które z reguły zajmują niewiele miejsca. Na rynku znajdują się również wielkie gabloty, które są w stanie pomieścić kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt zegarków równocześnie. Do prawdziwych kolekcjonerów adresowane są całe szafy do zegarków, w których poza
rotomatami są schowki do przechowywania.
Profesjonalne modele tego urządzenia pozwalają na ustawienie kierunku obrotów oraz liczby obrotów w ciągu dnia. Tego typu personalizacja jest ważna z jednego powodu. Daje ona możliwość dostosowania pracy urządzenia do klasy i rodzaju mechanizmu zegarka. Każdy miłośnik czasomierzy wie, że zegarek zegarkowi nie jest równy. Najpopularniejsze mechanizmy wymagają 600-650 obrotów w obie strony na dzień. Znaleźć można również zegarki z takimi mechanizmami, które potrzebują aż 800-850 obrotów na dzień.
Z reguły jest tak, że razem z gabarytami rotomatu rośnie liczba dodatkowych funkcji, z których może korzystać właściciel. Jak już wspomniano, mogą to być schowki do przechowywania, w których można trzymać pozostałe zegarki damskie i męskie, biżuterię i inne akcesoria. W niektórych znaleźć można barek i miejsce także na cygara.
Jak można się domyśleć, razem z funkcjonalnością rośnie cena rotomatu. Znaczenie ma też sposób wykonania urządzenia, jego design. Cena luksusowych rotomatów może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jest to jednak zakup, który się opłaca.
Artykuł powstał we współpracy z Luxury Blog.
WhPr
Tagi: luksus, rotomat, zegarekMam 2 takie do sprzedaży – ktoś chętny?
Dodaj komentarz