Cechą charakterystyczną peelingu kawitacyjnego jest niewątpliwie całkowita bezinwazyjność. Dzięki temu zabieg z użyciem szpatułki emitującej ultradźwięki mogą wykonywać nawet osoby z cerą wrażliwą oraz płytko unaczynioną. Nie oznacza to jednak, że nie ma żadnych przeciwwskazań do przeprowadzenia peelingu kawitacyjnego. W związku z tym, kiedy bezwzględnie nie należy wykonywać takiego zabiegu oczyszczająco-złuszczającego?
Peeling kawitacyjny to kuracja złuszczająco-oczyszczająca, w której do usuwania martwych komórek naskórka, zanieczyszczeń i zrogowaciałości używa się szpatułki emitującej ultradźwięki. Zabieg sprawdza się również przy redukowaniu zaskórników, nadmiaru sebum oraz bakterii beztlenowych, odpowiedzialnych za powstawanie zmian trądzikowych. Co więcej, niekiedy wykonuje się go w celu przygotowania skóry do dalszych działań pielęgnacyjnych w salonie urody. Przeprowadzenie peelingu kawitacyjnego sprawia bowiem, że obszar zabiegowy lepiej przyswaja składniki zawarte w różnych preparatach kosmetycznych.
Omawiany zabieg jest w pełni bezinwazyjny, lecz istnieją pewne przeciwwskazania, które uniemożliwiają jego wykonanie. Natomiast do najpoważniejszych przeszkód do przeprowadzenia peelingu kawitacyjnego zalicza się m.in. opryszczkę w stanie aktywnym oraz okres ciąży i karmienia piersią. Warto bardziej szczegółowo omówić te zagadnienia.
Dlaczego opryszczka jest tak często wymieniana wśród bezwzględnych przeciwwskazań do zabiegów kosmetycznych? Wynika to z tego, że gdy wspomniany wirus znajduje się w fazie aktywnej, istnieje zbyt wysokie prawdopodobieństwo rozprzestrzenienia się nieestetycznej zmiany skórnej na całym obszarze poddawanym kuracji. Co więcej, opryszczka może zostać wtedy „przeniesiona” w inne miejsce na ciele osoby, która korzysta z usług salonu urody. Takie ryzyko dotyczy również oczyszczania i złuszczania naskórka za pomocą peelingu kawitacyjnego.
Warto jednak pamiętać, że chodzi tutaj przede wszystkim o fazę aktywną omawianego wirusa. Innymi słowy, osoby borykające się z tą dolegliwością nie muszą całkowicie rezygnować z wizyt w gabinetach kosmetycznych. W takich okolicznościach kosmetolodzy i dermatolodzy zalecają zazwyczaj tygodniową przerwę pomiędzy zaleczeniem opryszczki (pełnym wygojeniem się zmiany skórnej), a wykonaniem peelingu kawitacyjnego. Zachowanie takiego odstępu czasowego dodatkowo zminimalizuje ryzyko wystąpienia jakichkolwiek powikłań.
Ciąża oraz okres laktacji również stanowią przeciwwskazania do przeprowadzenia peelingu kawitacyjnego w gabinecie kosmetycznym. W tym przypadku chodzi przede wszystkim o zastosowanie ultradźwięków. Dotychczas nie przebadano bowiem wpływu wspomnianego zjawiska zarówno na rozwijający się płód, jak i kobietę spodziewająca się dziecka bądź już mamę karmiącą piersią. Podobnie jest zresztą z innymi zabiegami kosmetycznymi o działaniu fizykalnym, np. falami radiowymi (RF) czy fotoodmładzaniem IPL. Ich również nie można przeprowadzać w czasie ciąży oraz laktacji.
Nie jest wcale prawdą, że osoby z cerą wrażliwą i naczyniową nie mogą korzystać z zabiegów oczyszczająco-złuszczających. Nie wszystkie kuracje z tej kategorii są oczywiście dla nich dostępne, gdyż niekiedy mogłyby doprowadzić jedynie do pogłębienia się niedoskonałości skóry i wywołania podrażnień. Przykładowo: cera naczyniowa jest przeciwwskazaniem zarówno do peelingu mechanicznego (mikrodermabrazji diamentowej), jak i eksfoliacji z użyciem niektórych kwasów (zwłaszcza tych o wysokim stężeniu). Nie dotyczy to jednak zabiegu, w którym oczyszczanie skóry przebiega przy zastosowaniu ultradźwięków.
W praktyce peeling kawitacyjny bywa wręcz często polecany osobom z cerą problematyczną. Niemniej, trzeba wtedy bezwzględnie przestrzegać zaleceń pozabiegowych, czyli m.in. przez tydzień po każdej wizycie stosować kremy z filtrem ochronnym SPF 30 lub nawet 50. Z kolei delikatny makijaż można nałożyć dopiero po upływie 24 godzin (licząc od momentu wykonania peelingu kawitacyjnego).
WhPr
Tagi: dla niej, kosmetologia, uroda, zdrowie
Dodaj komentarz