Kredyt u listonosza – nowa usługa Banku Pocztowego
Opublikowano: 22 września 2020

Poczta Polska i Bank Pocztowy oferują nową usługę, dzięki której możliwe jest złożenie wniosku kredytowego bez wychodzenia z domu. W projekt pod nazwą Mobilny Bankowiec zaangażowano 9,5 tysiąca listonoszy wyposażonych w specjalne tablety, przez które rejestrowane są dane chętnych kredytobiorców. Kredyt u listonosza możliwy jest do uzyskania dzięki specjalnej aplikacji dostępnej pracownikom poczty. Klientom w ich własnych domach przedstawiane są oferty Banku.

Kredyt u listonosza nie oznacza, że wszystkie formalności można załatwić we własnym mieszkaniu. Dane trafiają do doradców kredytowych, ci natomiast umawiają spotkanie w najbliższej placówce pocztowej.

Jak podaje na swoim portalu „Gazeta Bankowa”, Bank Pocztowy liczy na szybki wzrost wartości udzielanych kredytów dzięki nowej procedurze. Również dla Poczty Polskiej kredyt u listonosza ma stać się źródłem dodatkowych przychodów. W założeniu projekt stanowi znaczące ułatwienie dla klientów w dostępie kredytów. Dla Banku Pocztowego natomiast będzie on metodą dotarcia do możliwie największej liczby potencjalnych klientów.

Kredyt u listonosza dodatkowym źródłem przychodów dla pracowników poczty

Nowe rozwiązanie pozwoli zwiększyć wynagrodzenie listonoszy. Za każdego pozyskanego klienta otrzymywać oni będą prowizję. Jak podkreśla cytowany przez „Gazetę Bankową” Andrzej Bodziony, wiceprezes Poczty Polskiej i przewodniczący Rady Nadzorczej Banku Pocztowego, Bank Pocztowy uzyska przewagę konkurencyjną w czasie, kiedy inne banki decydują się na likwidację swoich placówek.

Mobilny Bankowiec ułatwi w znaczny sposób zaciąganie kredytów przez osoby wykluczone cyfrowo i mające problemy z poruszaniem się. Nie będą one już musiały odbywać długich podróży do oddziałów banków. Zamiast tego udadzą się na najbliższą pocztę.

Bank pocztowy odnotowuje stały wzrost liczby kredytów konsumpcyjnych udzielanych dzięki pośrednictwu pracowników Poczty Polskiej. Jednocześnie stara się ciągle zwiększać możliwości dotarcia ze swoją ofertą do możliwie największej liczby klientów.

Źródło – „Gazeta Bankowa”