Oczyszczalnia Czajka – worek bez dna
Opublikowano: 31 sierpnia 2020

Rok po poprzedniej awarii ścieki z Warszawy płyną znów do Wisły. Rozbudowana w latach 2009 – 2012 oczyszczalnia Czajka miała rozwiązać problem ścieków z dużej części lewobrzeżnej Warszawy. Jej budowę i eksploatację prześladuje jednak pech. Jak twierdzi „Business Insider”: „Oczyszczalnia Czajka to worek bez dna. Pochłonęła miliardy, a to nie koniec”.

Budowę zakładu na warszawskiej Białołęce rozpoczęto jeszcze w latach 70-tych XX wieku. Już wtedy prace nie posuwały się zbyt szybka – podaje „Business Insider”. Oczyszczalnia Czajka otwarta została dopiero w 1991 roku. Pierwotnie trafiały do niej ścieki tylko z prawobrzeżnej Warszawy i kilku okolicznych miast. W większości ścieki z lewego brzegu spływały ciągle bezpośrednio do Wisły.

Kiedy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński rozpoczęto prace zmierzające do rozwiązania problemu spływu ścieków. Wygrała koncepcja zakładająca rozbudowę instalacji na Białołęce tak, by oczyszczała ona ścieki z części dzielnic lewobrzeżnej Warszawy. Umowa na wykonanie przebudowy podpisana została już przez Hannę Gronkiewicz-Waltz z firmą Warbud.

Nieczystości na Białołękę przesyłane są dwoma rurociągami (podstawowym i rezerwowym) umieszczonymi pod dnem Wisły w specjalnym tunelu. W ramach rozbudowy Czajki powstała również spalarnia osadów.

Oczyszczalnia Czajka coraz droższa

Koszt rozbudowy zakładu wraz z budową spalarni osadów pierwotnie zaplanowano na 3,5 mld zł. Ostatecznie był on o 200 mln zł wyższy – pisze „Business Insider”. Jednak dodatkowe wydatki nie skończyły się. W 2019 roku doszło do awarii obu rurociągów pod Wisłą. Ścieki z lewobrzeżnej Warszawy trafiły znów bezpośrednio do rzeki. Naprawa kolektorów kosztowała 42 mln zł. Dodatkowym kosztem była kara za zanieczyszczenie wody wysokości 10 mln zł.

Kilka dni temu znów doszło do awarii. Również zawiodły kolektory pod Wisłą. Naprawa może kosztować kolejne kilkadziesiąt milionów. Ponadto miasto pracuje nad zupełnie nowym sposobem przesyłania ścieków do oczyszczalni. Nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztować ta inwestycja.

Oczyszczalnia Czajka jest największą tego typu instalacją w Polsce. Wraz z informacją o zeszłorocznej awarii pojawiły się również doniesienia mówiące o nieczynnej spalarni i wywożeniu osadów do innych gmin.