Ford Crown Victoria to jeden z ulubionych radiowozów amerykańskiej policji. Samochód ten często był widywany przed laty również jako taksówka. Ten duży i wygodny sedan zapewnia bowiem wysoki komfort podróżowania. Jakiś czas temu pewien młody Szwed wpadł na szalony pomysł, aby zamontować pod maską Crown Victorii silnik prosto z czołgu.
Daniel to młody Szwed, który sprowadził do swojej ojczyzny wprost ze słonecznej Kalifornii Forda Crown Victorię. Jego egzemplarz pochodzi z 2006 roku i wcześniej służył w amerykańskiej policji jako radiowóz.
Po przeprowadzce do Szwecji stary Ford otrzymał zupełnie nowe serce. To silnik typu Meteor wyjęty wprost z brytyjskiego czołgu. Jednostka ta ma pojemność 27 litrów i generuje moc maksymalną na poziomie 550-650 KM. Na uwagę zasługują właściwości motoru, które do dziś robią wrażenie, mimo że korzenie silnika sięgają czasów drugiej wojny światowej. Chodzi tutaj na przykład o niezwykle wydajną pompę paliwową oraz przystosowanie do spalania bioetanolu E85.
Daniel planuje poprawić parametry silnika, który posłuży do napędu starego Forda. Zgodnie z jego założeniami jednostka ta ma osiągać moc 2500 KM i maksymalny moment obrotowy na poziomie 5160 Nm. Szwedowi udało się nawet rozwiązać poważny problem Meteora – przestał się on przegrzewać w trakcie postoju.
Realizacja projektu pochłonęła już 5 lat. Niezwykle trudno jest wskazać najtrudniejsze zadanie, które trzeba było wykonać. Wiele rzeczy trzeba było jednak przygotować ręcznie, co jeszcze bardziej utrudniało pracę.
Jakie jest spalanie Forda z silnikiem od czołgu? Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle prosta, otóż spali on tyle, ile się zatankuje. Daniel zdradza, że udało mu się opróżnić bak w niecałe 4 minuty.
Szalony projekt napotyka na jeszcze jeden poważny problem. Otóż taki samochód jest nielegalny w Szwecji, przez co nie będzie on mógł wyjechać na drogę publiczną. Zdaniem Daniela można by go zarejestrować w Stanach Zjednoczonych, na przykład na Florydzie.
Pierwsza generacja Forda Corwn Victoria zadebiutowała w 1991 roku. Samochód ten zastąpił w ofercie model LTD Crown Victoria, który był już ewidentnie przestarzały. Auto miało bardziej nowoczesne, nieco zaokrąglone kształty, co przypadło do gustu klientom. Za napęd odpowiadał ośmiocylindrowy silnik o pojemności 4.6 litra.
W 1997 roku Ford pokazał drugą generację. Samochód otrzymał nowy wygląd, stał się bardziej masywny. Zmieniono także charakterystykę zawieszenia, co miało korzystny wpływ na prowadzenie w zakrętach. Po sześciu latach produkcji przeprowadzono face lifting, polegający przede wszystkim na kolejnych modernizacjach zawieszenia. Pod maską pracował ten sam silnik V8. Produkcja została zakończona w 2011 roku.
Ford Crown Victoria zyskał wielką popularność jako radiowóz oraz taksówka. Policjanci oraz taksówkarze cenili ten model za niewysilony i bardzo trwały silnik, który zapewniał bezproblemową eksploatację przez wiele tysięcy kilometrów. Na uwagę zasługuje również jego niezwykle przestronne wnętrze.
Ford Crown Victoria to jedna z legend amerykańskich dróg, która do dziś jest mile wspominana przez policjantów oraz taksówkarzy. Pewien Szwed wpadł jednak na pomysł, aby zrealizować swój szalony pomysł i zamontować pod maską tego samochodu silnik pochodzący wprost od czołgu. Niedługo zapewne pojawią się informacje, z jakim skutkiem mu się to udało.
AutoVIPek
Tagi: Ford, motoryzacja, technologiaA gdzie fota tego silnika?
Dodaj komentarz