Opublikowane właśnie dane za II kwartał 2020 roku pokazały, że sytuacja gospodarcza w Unii Europejskiej jest jeszcze gorsza niż Stanów Zjednoczonych. Recesja w UE dotknęła najbardziej Hiszpanię, Francję i Włochy. Przyczyną problemów tych państw był między innymi zastój w turystyce. Spadek w strefie euro okazał się największy w całej jej historii.
Według danych Eurostatu Produkt Krajowy Brutto całej Wspólnoty w porównaniu do II kwartału 2019 roku zmniejszył się aż o 14,4 proc. Jeszcze gorzej sytuacja przedstawiała się w strefie auro, gdzie zwykle dane są gorsze od wskaźników dla całej Wspólnoty. Spadek PKB strefy wyniósł aż 15 proc.
Jest to już drugi z rzędu kwartał, w którym gospodarka Unii kurczy się. W pierwszym kwartale recesja w UE nie była jednak aż tak wielka. Wtedy gospodarka Wspólnoty skurczyła się o 2,5 procenta, a strefy euro o 3,1 procenta w porównaniu z pierwszym kwartałem 2019 roku.
W ujęciu kwartalnym gospodarka UE zaliczyła w II kwartale spadek o 11,9 procenta, zaś PKB strefy euro był o 12,1 procenta niższy niż w I kwartale tego roku.
Najbardziej koronawirus uderzył w Hiszpanię. PKB tego kraju w II kwartale 2020 roku zmniejszył się rok do roku aż o 22,1 proc. Francja zanotowała natomiast spadek o 19 proc. Niewiele lepiej prezentuje się gospodarka Włoch. W tym kraju spadek wyniósł w II kwartale 17,3 proc. Wszystkie trzy państwa notowały też spadki w I kwartale zarówno rok do roku, jak i w porównaniu z trzema ostatnimi miesiącami roku 2019. Stosunkowo dobrze radzi sobie natomiast Litwa, gdzie spadek wyniósł tylko 3,7 procenta r/r. Natomiast największa unijna gospodarka, Niemcy zanotowała spadek r/r o 11.7 procenta w II kwartale i o 2,2 w pierwszym.
Trudno w tej chwili prognozować dane dotyczące całego roku 2020. Jak pokazały ostatnie miesiące, wszelkie przewidywania mogą okazać się nietrafne, jeśli dojdzie do nowego wzrostu zakażeń.
Tagi: pandemia, PKB, recesja, UE, USA
Dodaj komentarz