Od roku 2012 w Polsce obserwowany jest gatunek inwazyjnego szkodnika, jakim jest ćma bukszpanowa. Przybyła ona do Europy z Azji, nie ma u nas wrogów naturalnych, dlatego w szybkim tempie jej populacja rośnie. Szkodliwość motyla polega na ogałacaniu bukszpanów z liści. Porażone rośliny brązowieją oraz całkowicie zasychają. Obecnie nie ma jednego skutecznego środka, który byłby dedykowany właśnie do zwalczania ćmy bukszpanowej.
Dorosły owad ma postać motyla o brunatnym zabarwieniu łusek skrzydeł. Niebezpieczeństwo stanowią jednak larwy, które to po wykluciu z jaj zlokalizowanych na spodniej stronie liścia gotowe są do rozpoczęcia żerowania. Larwy są koloru zielonego z charakterystycznymi ciemnymi pasami na ciele. Początkowo niewielkie osobniki po upływie czterech tygodni osiągają wielkość do 4 centymetrów. W naszych warunkach zimują larwy drugiego pokolenia w specjalnych kokonach. Ich zimowe oprzędy umieszczone są między gałęziami bukszpanu. A o ich występowaniu może świadczyć występowanie przędzy i posklejanych liści. Imago, czyli postać dorosła owada, żywi się nektarem kwiatowym.
Bardzo ciężko jest walczyć z owadem. Ma on przeważnie dwa pokolenia w ciągu roku, jest bardzo ekspansywny i w szybkim czasie doprowadza do gołożeru roślin. Aby zareagować odpowiednio wcześnie należy obserwować rośliny. Niepokojącym objawem jest pojawienie się przędzy oraz charakterystycznych ciemnozielonych odchodów na liściach bukszpanu. W początkowych dniach życia larwy nie powodują, aż tak wielkich uszkodzeń, jak to ma miejsce, gdy uzyskają swoją docelową wielkość. Bez interwencji człowieka porażona roślina całkowicie zamiera, a uszkodzone krzewy należy spalić.
Do zwalczania motyla używa się środków owadobójczych z grupy pyretroidów, działają one na owady w sposób kontaktowy. Najważniejsze jednak jest dokładne oglądanie krzewów w ogrodach. Należy patrzeć wewnątrz krzewu i monitorować występowanie przędzy, odchodów oraz larw. Mechaniczną metodą walki z owadem jest strząsanie larw na rozłożoną na podłożu płachtę. Larwy, które podczas zabiegu spadną należy niezwłocznie zniszczyć. Im częściej będziemy wykonywać otrząsanie roślin, tym słabsza będzie populacja szkodnika. Najskuteczniej jest połączyć ze sobą obie te metody. Inną metodą mechaniczną, którą ogranicza liczebność ćmy bukszpanowej jest zmywanie szkodnika za pomocą silnego strumienia wody.
Jest to metoda stosunkowo bezpieczna dla rośliny, ponieważ bukszpan posiada grube i twarde liście. Strumień wody nie powinien uszkodzić rośliny, ale zmyje owady bytujące na niej. Opadłe szkodniki najlepiej jest spalić. Kolejnym elementem ochrony krzewów przed ćmą jest stosowanie pułapek feromonowych. Samce owadów zwabiane są poprzez atrakcyjne zapachy feromonów płciowych gatunku do specjalnego naczynia, z którego nie mogą się wydostać. Brak samców w okolicy sprawia, że samice nie zostaną zapłodnione. W ten sposób ogranicza się populację motyla. Pułapka w ogrodzie jest również ważnym elementem monitoringu występowania owada. Pozwala określić konieczność zabiegów chemicznych.
WhPr
Tagi: bukszpan, ćma bukszpanowa, ogród, rośliny
Dodaj komentarz