Przemoc w różnych środowiskach, w tym również w rodzinie to niesłabnący wciąż problem we współczesnej Polsce. Na przestrzeni ostatnich dekad rośnie jednak świadomość możliwości uzyskania pomocy. Opracowywane i doskonalone są również procedury, które pomagają przeciwdziałać, takie jak Niebieska Karta. Dzięki temu, mimo iż statystyki utrzymują się na zbliżonym poziomie można mieć nadzieję, że wynika to z większej ilości zgłoszeń, które wcześniej mimo istnienia przemocy nie były czynione.
Warto zwrócić uwagę, że określenie przemocy nie jest jednoznaczne, jak niektórzy sądzą. Choć pierwsze skojarzenia to przemoc fizyczna – bicie, popychanie, ingerencja w fizyczność drugiej osoby bez jej zgody, to jednak przemoc może mieć inne wymiary. Zastraszanie, szantaż, przemoc ekonomiczna albo groźby czy obrażanie również są formą przemocy. Występuje ona, gdy działania są intencjonalne, siły nierównomierne a działania naruszają prawa i dobra osobiste, powodując ból i cierpienie, niekoniecznie fizyczne. Szczegółowe określenie przemocy znajduje się w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Niebieska Karta to ogół procedur pierwotnie policyjnych obowiązujących od 1998 roku określających zasady postępowania w przypadku interwencji dotyczących przemocy domowej. Tym samym określeniem nazywa się dokument służbowy wypełniany w związku z interwencją dotyczącą przemocy w rodzinie. Pierwotnie mogła być założona jedynie przez policję, jednak po rozszerzeniu przepisów Niebieską Kartę założyć mogą:
Nie jest ona jednoznaczna ze złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, ale stanowi informację o możliwej przemocy w danej rodzinie. Wiąże się z odwiedzeniem w ciągu tygodnia przez dzielnicowego, a także regularnym monitorowaniem sytuacji. W razie złożenia zawiadomienia o przestępstwie może stanowić dowód procesowy.
Procedurą Niebieskiej Karty określa się zasady postępowania policjantów w przypadku uzasadnionego podejrzenia zaistnienia przemocy w rodzinie. Czynności podejmowane i realizowane są zgodnie z przepisami zarządzenia. Podczas interwencji funkcjonariusze mają dwie części Niebieskiej Karty:
Ważnym aspektem jest fakt, że informacji zawartych w Niebieskiej Karcie nie można wycofać. Jest to istotne szczególnie w sytuacjach, gdy ofiary są zastraszane bądź silnie uzależnione od oprawcy. Co więcej, nawet jeżeli ofiara pod naciskiem sprawcy nie zgłasza zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, ale policja posiada dostateczne informacje, może wszcząć postępowanie z artykułu 207 KK z urzędu.
Według policyjnych statystyk dotyczących Niebieskiej Karty przemoc w rodzinie co roku dotyka ponad 70 tysięcy rodzin, zaś liczba ofiar sięga lub nawet przekracza 90 tysięcy. Osoby podejrzewane o przemoc to w ponad 90 % przypadków mężczyźni, pewien odsetek stanowią kobiety, a niewielki nieletni. Blisko 60% osób podejrzanych o przemoc znajduje się pod wpływem alkoholu. Co roku z powodu bezpośredniego zagrożenia odbiera się i umieszcza w bezpiecznym miejscu od 300 do 600 dzieci z rodzin dotkniętych przemocą. Zaznaczyć należy, że od 2012 roku statystyki policyjne dotyczą Niebieskiej Karty zakładanej przez policję, nie uwzględniając dokumentów wprowadzanych przez pozostałe instytucje. Trzeba również mieć świadomość, że wiele rodzin przez lata cierpi w milczeniu, nie mając odwagi na zgłoszenie się o pomoc.
Ważnym aspektem przemocy w rodzinie jest fakt, że nie zawsze sprawcą jest mężczyzna. Coraz większa świadomość praw do życia w godności pozwala również na zgłaszanie przemocy doświadczanej przez mężczyzn od kobiet. Jest to jednak nadal dla wielu osób pewien temat tabu, pozorna oznaka słabości czy myśli związane z brakiem męskości. Zmiany w społeczeństwie, częste odwrócenie tradycyjnych ról , frustracja czy inne sytuacje sprawiają, że agresja u kobiet rośnie. Niektóre statystyki wskazują, że ofiar przemocy stosowanej przez kobiety jest podobna ilość, jak tej wynikającej z działań mężczyzn. Różni je natomiast najczęściej wymiar, zwykle bowiem kobiety częściej stosują przemoc o podłożu psychicznym.
Zgłoszenia dotyczące podejrzenia przemocy w rodzinie mogą dokonywać również osoby z zewnątrz. Mentalność ludzi w tym zakresie jest różna, bardzo często sąsiedzi czy przechodnie uważają, że to prywatne sprawy i nie należy interweniować. Czasami również szukają wyjaśnień danych zachowań, usprawiedliwień tłumaczących niepokojące hałasy. Powodem braku zgłoszeń może być także strach. Jednak świadomość o skutkach niezgłaszanej przemocy powoli rośnie. Dzięki temu coraz częściej pojawiają się zgłoszenia, które z perspektywy czasu mogą ratować czyjeś życie. Wydaje się, że lepiej zgłosić omyłkową interwencję niż winić się po jakimś czasie, że nic nie zrobiło się, by przeciwdziałać agresji i przemocy.
Aleksandra Ginalska
Tagi: Niebieska karta, prawo, przemoc, społeczeństwo
Dodaj komentarz