Około dwóch milionów Polaków, którzy nie ukończyli jeszcze 34 roku życia w dalszym ciągu mieszkają z rodzicami. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny większość z nich ma pracę, jednak nie dysponują wystarczającymi zarobkami, aby rozważać wyprowadzkę.
„Gniazdownicy” to osoby, które pomimo dorosłego wieku w dalszym ciągu nie wyprowadziły się od swoich rodziców. W Polsce jest to około 2-milionowa grupa ludzi.
„Wyniki realizowanego w krajach Unii Europejskiej badania dochodów i warunków życia (EU-SILC) wskazują na coraz późniejsze opuszczanie przez dzieci rodzinnego gniazda. Według danych z badania EU-SILC w 2018 roku 45,1 proc. Polaków w wieku od 25 do 34 lat mieszkało przynajmniej z jednym ze swoich rodziców, zaliczając się do grona tzw. gniazdowników. Poziom zjawiska gniazdownictwa w Polsce jest znacznie wyższy od średniej dla Unii Europejskiej, która w 2018 roku wyniosła 28,6 proc.” – stwierdzają autorzy raportu „Pokolenie gniazdowników w Polsce”.
Z biegiem lat młodym Polakom coraz ciężej jest pójść na swoje. Mieszkanie z rodzicami jest w naszym kraju coraz bardziej powszechne. Polska odstaje pod tym względem od europejskiej średniej, która jest zauważalnie niższa.
Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy są źle wybrane studia. Po zakończonym procesie edukacji okazuje się, że na wyuczony zawód nie ma wystarczającego zapotrzebowania. Z powodu braku własnego źródła utrzymania dzieci wracają więc do swoich rodziców.
Problemem nie są jednak studia same w sobie, ani też wysokie bezrobocie. Według danych GUS około 30 procent „gniazdowników” było nieaktywnych zawodowo. Większość z nich ma więc pracę, jednak jest ona na tyle niskopłatna, że nie sposób się z niej samemu utrzymać.
Ponad połowa „gniazdowników” zarabia poniżej płacy minimalnej lub nie zarabia wcale. Dziś coraz ciężej o umowę o pracę czy stabilne zatrudnienie. Z tego powodu młodzi Polacy boją się, że nagle stracą źródło dochodu i wpadną w kłopoty finansowe. Mieszkanie z rodzicami jest więc bardziej bezpiecznym rozwiązaniem.
Są jednak osoby, które zarabiają ponad 4 tysiące brutto miesięcznie. Jednak one również z pewnych powodów nie decydują się na rozpoczęcie samodzielnego życia. W przypadku życia w dużym mieście mogą uznać, że takie zarobki nie pozwolą im na utrzymanie standardów, do których przyzwyczaili się podczas mieszkania z rodzicami.
Można więc dojść do wniosku, że głównym problemem dla „gniazdowników” są zbyt niskie dochody oraz niestabilne zatrudnienie.
Jak wynika z danych udostępnionych przez GUS w każdym województwie w Polsce to mężczyźni dłużej mieszkają z rodzicami. W 2018 roku odsetek gniazdowników w całej populacji w wieku 25-34 lat wśród mężczyzn był na poziomie 43 proc., podczas gdy wśród kobiet – 29 proc.
Należy również podkreślić, że wraz z wiekiem udział mężczyzn w grupie „gniazdowników” rośnie. Z udostępnionych informacji wynika więc, że to kobiety szybciej decydują się na opuszczenie rodzinnego domu. Z kolei mężczyźni częściej decydują się na mieszkanie z rodzicami.
Warto wspomnieć również o pewnych tradycjach. W polskiej kulturze często dzieci wyprowadzają się dopiero w momencie, gdy chcą zamieszkać razem ze swoim partnerem. W sytuacji gdy dana osoba jest sama, może nie czuć potrzeby wyprowadzki. W ten sposób wie, że mieszka z innymi osobami i czuje się przez to mniej samotna.
Wiemy, że wielu Polaków chciałoby jednak nie musieć mieszkać z rodzicami, jednak często z powodów finansowych nie mają takiej możliwości. Sytuacji nie ułatwia również sytuacja na rynku nieruchomości oraz wynajmu – własne cztery kąty z roku na rok stają cię coraz droższe.
Andrzej Dworzański
Tagi: bezrobocie, GUS, mieszkanie z rodzicami, praca, społeczeństwo
Dodaj komentarz