Żyjemy w bardzo zapracowanych czasach, kiedy to bardzo ciężko znaleźć chociażby chwilę dla siebie. Właśnie dlatego mając urlop należy wybrać jego miejsce w taki sposób, aby odpowiednio odpocząć, „naładować swoje baterie” i po prostu oddalić się od zgiełku wielkiego miasta. Idealny okazuje się do tego Sopot – wcale nie trzeba więc jechać poza granice naszego kraju, by się wyciszyć. Wystarczy krótki spacer po molo, by zapomnieć o wszystkim. Ale ile kosztuje taka uciecha?
Jeżeli już jedziemy na wakacje, a robimy to zazwyczaj zaledwie raz do roku, warto, żebyśmy zabrali ze sobą trochę pieniędzy – w końcu, jak już ustaliliśmy, nie robimy tego codziennie. Nie jest tu mowa o byciu bardzo rozrzutnym i wydawaniu pieniędzy na wszystko, co nam się spodoba, ale po prostu na nie przesadzaniu w oszczędzaniu. Jeżeli na przykład mamy do wyboru apartamenty w Sopocie albo zwykły najtańszy motel, postawmy na to pierwsze. Nic bowiem nie poprawia nastroju tak dobrze, jak odrobina luksusu, albo też po prostu możliwość spędzenia czasu już po zwiedzaniu i wypoczywaniu na zewnątrz na wyjeździe jak udanie się do wygodnego łóżka i skorzystanie z dobrodziejstw nowoczesnego mieszkania.
Sam spacer po molo również może wiązać się z wydatkami – choć za przechadzanie się nie płaci, jest to na tyle turystyczne miejsce, że okazji na wydanie pieniędzy jest tu sporo. Budki z jedzeniem, pamiątkami i innymi rzeczami, dzięki którym zapamiętamy to miejsce na zawsze, albo pochwalimy się nim przed znajomymi – to wszystko to elementy niemal każdej podróży. Niech nie zabraknie ich również podczas tej naszej – mimo, że „tylko” krajowej.
Bardzo często można się spotkać z sytuacją, gdy ktoś jedzie na wakacje do wybranego miasta i tak mu się ono podoba, że postanawia… zostać w nim na stałe. Niewykluczone, że tego typu sytuacja spotka i nas. Wtedy to możemy zastanowić się nad tym, jak drogie są apartamenty w Sopocie – takie na wyłączność, a nie na wynajem. Warto przy tym mieć na uwadze fakt, że współcześnie ceny na rynku mieszkań są porównywalne jeżeli chodzi o różne miasta. Jeżeli zatem zdecydujemy się na „deweloperkę” w Sopocie, jej cena nie będzie się znacząco różniła od ceny mieszkania z tym samym mieszkaniem, dajmy na to, w Krakowie.
Oczywiście zakup własnego mieszkania w mieście, w którym spędziliśmy wakacje jest dość dużą skrajnością – znacznie częściej praktykowane jest raczej odwiedzanie tego samego miejsca w przypadku innych urlopów – nawet tych znacznie krótszych, niż te „główne wakacje”.
Aby podsumować nasz wywód musimy powiedzieć, że wakacje wcale nie muszą się wiązać z koniecznością wyjechania za granicę. Polska również obfituje w atrakcyjne turystycznie miejsca i Sopot z pewnością jest jednym z nich. Spełnia zresztą wszystkie podstawowe cechy idealnego miejsca na urlop: jest malowniczy, położony nad morzem i przede wszystkim cichszy, niż większość polskich miast. Dlaczego zatem mielibyśmy z tych dobrodziejstw nie skorzystać?
Artykuł powstał we współpracy z Sopockie Apartamenty / WhPr
Tagi: molo, Sopot, turystyka
Dodaj komentarz